28 maja 2007

Po ósme

Tak jak zapowiadałam w zwiastunie poniżej niedzielną audycję z Michałem mięliśmy o aktorach, którzy budzą dwuznaczne reakcje czy to przez swój sposób gry, czy to przez wygląd czy też przez swoje życie prywatne, które może w sposób negatywny promieniować na role, które grają.
W czasie audycji omówiliśmy Salmana Khana, Kareene Kapoor, Karisme Kapoor, Udaya Choprę, Vivka Oberoia, Eshe Deol i Priyanke Chopra, więc całkiem pokaźną grupę jak na jedna audycję.
Michał dołączy tabelkę, jaką rozpisaliśmy na trzy kategorie w związku z tym aktorami, czyli filmy dobre, przeciętnie oraz marne.
Nie będzie pisać dokładniej relacji z audycji tylko wybiorę sobie jedną osobę, na której zademonstruję, co robiliśmy z poszczególnymi aktorami. Moim wyborem jest Kareena Kapoor, ponieważ wzbudziła największe nasze wątpliwości oraz odmienne zdanie, którego każde z nas się trzymało.
Michał zdecydowanie jest nieprzychylnie nastawiony do Kareeny, ponieważ uważa, że jest ona zarozumiała i taka jak jej postać z filmy CZASEM SŁOŃCE, CZASEM DESZCZ.
Ja natomiast uważam, że Kareena jest dobrą aktorką, ponieważ owa rola w K3G jest zagrana tak jak oczekiwał tego reżyser filmu. Kareena miała zagrać zadufaną i zarozumiałą osobę, co dobrze jej to wyszło (wiele osób twierdzi, że dlatego, bowiem właśnie grała siebie). I owszem całkiem możliwe, że w życiu prywatnym jest wyniosłą osobą, ale jednak ona umie odciąć to wrażenie z prywatnej sfery od swoich ról ( bo w moim mniemaniu nie umie tego zrobić Salman Khan), a najlepszym przykładam mogą być naprawdę dobre role Kareeny w filmach takich jak Asoka (tu nawet Michałowi się podobała), Omkara, Fida czy w występie gościnnym w filmie Don (pomijając oczywiście wstawkę muzyczna, ale zakładam, że wstawka muzyczna miała być tak sztucznie zatańczona oraz taka była stylizacja tej sceny). W filmie Don swoim, krótkim występem przyćmiła aktorkę pierwszoplanową, czyli jak zawsze sztywną Priyankę Chopre.
Jedną z największych wad Kareeny jest to, że nie umie tańczyć, nie ma miękkości ruchów w tańców i sprawia wrażenie jakby nie miała wczucia rytmu, co bardzo widać zwłaszcza w filmach, w których gra razem z Hrithikiem Roshanem (a sporo tych wspólnych filmów mieli).
Kareena należy do najmłodszego pokolenia aktorek w Bollywood. Jej dziadkiem była jedna z największych legend kina Indyjskiego, czyli Raj Kapoor. Debiutowała w 2000 roku w filmie pt. „REFUGEE”, ale dopiero rola u boku SRK w 2001 roku w filmie ASOKA w pełni pokazała ją światu. Występ w tym filmie był dla niej dużym przeżyciem, gdyż jak sama aktorka twierdzi SRK jest jej bohaterem, jest jego ogromną fanką oraz uważa go za ideał mężczyzny. Później również w 2001 zagrała ponownie z SRK w filmie „CZASEM SŁOŃCE, CZASEM DESZCZ”, ale tym razem „ku rozczarowaniu” Kareeny tylko szwagierkę. Od tego czasu ma na swoim koncie ponad 20 produkcji oraz 17 znaczących nagród filmowych. Zawsze elegancka, dystyngowana, o oryginalnej urodzie. Nie boi się prezentować swojej cielesności, często ubrana w zmysłowe i seksowne stroje. Jak twierdzą znawcy kina Indyjskiego jej sposób gry można już porównać do gry największych gwiazd, dlatego wielu pokłada w niej swoje nadzieje i widzi przyszłość kina Bollywoodu.
Dla mnie największa zaletą tej aktorki, że jest wyraźną i mocna osobowością, że się umie wyróżnić zarówno grą jak i sposobem bycia na tyle wielu bezbarwnych młodych aktorek. Jest „silną”, pewną i przedsiębiorczą młoda kobieta, co się bardzo ceni.
Zdecydowanie polecam oglądnąć z nią jak najwięcej filmów, ponieważ pojedyncze produkcje nie dają pełnego obrazu tej kontrowersyjnej postaci.

I jak zawsze w najbliższą niedzielę zapraszam do słuchania nas- program będzie niespodzianką, a mam nadzieję, że Wam się spodoba:)

Brak komentarzy: