24 kwietnia 2008

KONKURS!!!

UWAGA! UWAGA!

Robimy wielką burzę mózgów. Należy wymyslić hasło reklamujące audycję lub zachęcające do niej.

Królestwo Bollywood - już czas na pikantne uniesienia...

Nagrodami w konkursie będą zaproszenia na Bombay Tequila i Bollywood Party, plakt filmowy z filmu Gdyby jutra nie bylo oraz dla osoby, która przysle najwięcej ciekawych propozycji DVD SRK - Legenda

Teksty przysyłajcie na miszapp@bezkitu.com

17 kwietnia 2008

20. kwietnia - audycja

Niestety z powodow rodzinnych jestem zmuszony odwołać niedzielną audycję.

Zapraszam 27. kwietnia do radia Bez kitu.

Spełnione muzyczne życzenia oraz konkurs z filmem na DVD do wygrania :)

06 kwietnia 2008

13.04.2008 - audycja nt. kina południa

Zapraszam

13.04.2008 goście, audycji będzie Ania (Elfkaa), z którą będę rozmawiał na temat kina południa. Będę odkrywał jego tajemnice :)

Poznamy gwiazdy, filmy od których warto zacząć.

Jeśli macie jakieś pytanie piszcie na miszapp@bezkitu.com

lub zostawcie pytanie w komentarzu do tego tematu.

Do usłyszenia!

Bollywood Festiwal - Chak de! India

CHAK DE! INDIA (2007)

Chak de! India to film sportowy, gatunek w Indiach uprawiany sporadycznie, ale z powodzeniem. Wcześniejszy o kilka lat film Lagaan, opowiadający o meczu w krykieta między angielskimi żołnierzami a prostymi mieszkańcami małej wsi, odniósł międzynarodowy sukces, zostając w 2002 roku nominowany do Oscara w kategorii Najlepszy film Nieanglojęzyczny. Chak de! India również odniosło ogromny sukces kasowy i frekwencyjny, stając się w ten sposób jedynym prawdziwym hitem wytwórni Yash Raj Films w 2007 roku.

Inspiracją dla Chak de! India była prawdziwa historia indyjskiego muzułmanina Mira Ranjana Negi, bramkarza indyjskiej reprezentacji hokeja na trawie. Po niesłusznym oskarżeniu o sprzedanie meczu, mężczyzna został zmuszony do opuszczenia drużyny. Powrócił w chwale, gdy wraz z trenowaną przez siebie żeńską drużyną zdobył złoto igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej. W filmie zostały one zamienione na Mistrzostwa Świata.

Główną rolę w filmie zagrał Shah Rukh Khan, stając się jakby „przezroczystym” – na ekranie nie widać aktora dominującego swoją osobowością nad odtwarzaną przez siebie postacią, lecz Kabira Khana. Hokeistę, a później trenera, w którego historię widz angażuje się bez reszty. Stonowana, pozbawiona nadmiernej ekspresji, kreacja Shah Rukha pozwoliła mu niezwykle wiarygodnie zagrać postać wzorowaną na Ranjanie Negi. W tej identyfikacji pomagała mu dodatkowo zapuszczona broda. Shah Rukh umiejętnie i z wyczuciem pokazał historię człowieka, który został zniszczony, ale mimo to nie poddał się. Człowieka, który dzięki swojej determinacji i uporowi przywrócił, odebrane kiedyś niesłusznie, swoje dobre imię i honor.

Chak de! India to historia nie tyle Kabira Khana, co przede wszystkim szesnastu dziewczyn, tworzących trenowana przez niego drużynę. Film opowiada głównie o nich, a postać trener jest tylko dla nich „tłem”. To pozostanie na drugi planie pozwoliło Shah Rukhowi w pełni zaprezentować swoje zdolności aktorskie. Co też zostało dostrzeżone, o czym świadczą licznie przyznane mu wyróżnienia i nagrody, w tym najważniejsze: Nagrody Filmfare i Star Screen Awards za najlepszą pierwszoplanową rolę męską.

Chak de! India jest filmem wartym uwagi również z tego powodu, iż jest pierwszym w karierze Shah Rukha filmem, w którym nie ma wątku miłosnego z jego udziałem, a także nie ma scen tanecznych. Muzyka, podobnie jak w zachodnich produkcjach, jest muzyką ilustracyjną.

Obraz został zrealizowany w Australii, natomiast jego premiera miała miejsce w Londynie w sierpniu 2007 i była włączona w obchody 60-tej rocznicy uzyskania niepodległości przez Indie.

Bollywood Festiwal - Dhoom 2

Dhoom 2 (2006)

Dhoom2 jest sequelem zrealizowanego w 2004 roku hitu Dhoom. Głównych bohaterów, parę policjantów w obu filmach odtwarzają Abhishek Bachchan i Uday Chora. Atrakcyjność drugiej części została „podniesiona” poprzez zaangażowanie trójki jednych z najbardziej popularnych i pożądanych w Indiach aktorów: Aishwaryi Rai, Hrithika Roshana oraz Bipashy Basu.

Filmem niespodziewanie zawładnęła para Aishwarya – Hrithik, wzbudzając najwięcej emocji widzów i spychając na dalszy plan Abisheka Bachchana, który to właśnie swym występem w pierwszej części Dhoom osiągnął swoja obecną pozycję bollywoodzkiej super gwiazdy.

Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że film spotkał się także z głosami sprzeciwu z powodu ekranowego pocałunku Hrithika i Aishwaryi. Za tę scenę zostali oni oskarżeni o wulgarność i miała ona zostać wycięta z filmu, do czego jednak nie doszło.

Zamieszanie wokół pocałunku tylko pomogło filmowi w promocji, dzięki czemu obraz stał się jednym z najbardziej kasowych filmów 2006 roku – ogólnoświatowy dochód filmu to blisko 35 mln $.

Dhoom 2 jest obrazem niezwykle efektownym pod względem wizualnym – imponują zdjęcia kręcone w Rio de Janeiro (Dhoom 2 jest pierwszym bollywoodzkim filmem kręconym w Brazylii) czy w Afryce Południowej.

Taneczna muzyka łatwo wpada w ucho, co powoduje, że często się do niej wraca. Warto zwrócić także uwagę na układy taneczne i choreografię, zwłaszcza w wykonaniu Hrithika Roshana, nie bez powodu uchodzącego za najlepszego tancerza w Bollywood. W tym filmie daje niezwykły pokaz swoich tanecznych umiejętności.

Hrithik za rolę Mr A został uhonorowany nagrodami FilmFare oraz Bollywood Movie Award za najlepszą rolę męską 2006 roku.

Ciekawostką jest fakt, że film był jednocześnie zrealizowany w Indiach w kilku wersjach językowych, m.in. w telugu, po tamilsku oraz w hindi.

Bollywood Festiwal - Jhoom Barabar Jhoom

Jhoom Barabar Jhoom (2007)

Jhoom Barabar Jhoom, to kolejny po Tara Rum Pum, film wytwórni Yash Raj Films obecny na Festiwalu Bollywood.pl. To obraz wysokiej jakości zarówno pod względem technicznym jak i wizualnym, z nowoczesną muzyką i obsadą mogącą do kin przyciągnąć tłumy.

Jhoom Barabar Jhoom był długo wyczekiwanym obrazem, ponieważ po raz pierwszy Abhishek Bachchan i Priety Zinta mieli w nim zagrać filmową parę, a nie tylko znajomych czy przyjaciół. O ich potencjale ekranowym nie wątpił nikt, kto widział aktorów w telewizyjnym programie Karana Johana Koffee with Karan. Między świetnie dogadującymi się Abishekiem i Preity aż iskrzyło. Do drugoplanowych ról w Jhoom Barabar Jhoom zaangażowano również bardzo popularne i lubiane w Hollywood gwiazdy – Bobby’ego Deola i Larę Duttę.

Reżyser filmu, Shaad Ali jest dobrze znany widzom w Polsce z takich obrazów jak Bunty i Babli, czy Saathiya. Ci, którzy widzieli jego wcześniejsze produkcje, wiedzą, czego mogą się spodziewać po Jhoom Barabar Jhoom. Przede wszystkim miłości jako wątku przewodniego filmu. Miłości ze wszystkimi swoimi komplikacjami, rozgrywającej się w rzeczywistości młodych, nowoczesnych ludzi. Ich stroje, wygląd i zachowanie niewiele mają wspólnego z tradycyjnymi Indiami, a fabuła toczy się głównie w miastach europejskich – m.in. Paryżu i Londynie. Że jest to film bollywoodzki, podobnie jak w Tara Rum Pum, świadczą jedynie wstawki muzyczne i język, którym posługuje się bohaterowie.

W filmie warto zwrócić uwagę na dialogi, m.in. Rikkiego Thukrala granego przez Abisheka. W jednym z nich żartuje on z figur Hindusów umieszczonych w Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud w Londynie, wymieniając obok Gandhiego też swoją żonę Aishwaryę Rai oraz ojca Amitabha Bachchana.

Na szczególne uznanie zasługuje gościnny występ właśnie Amitabha w tytułowej piosence Jhoom Barabar Jhoom. Big B. pojawia się na ekranie kilka razy, stając się tym samym w pewnym sensie lajt-motiwem filmu, będąc równocześnie obiektywnym obserwatorem wszystkich wydarzeń. Postać kreowana przez Amitabha jest niezwykle barwna i nawiązuje do tradycji bardów i wędrownych śpiewaków.

Wszystkie te zabiegi jednak – atrakcyjna obsada, europejskie lokalizacje, uwspółcześniona muzyka czy aluzje do rzeczywistości pozafilmowej nie wystarczyły jednak, by film stał się przebojem. Krytycy zarzucali mu m.in. przegadanie i brak dynamizmu. [Czy tak jest naprawdę przekonają się za chwilę Państwo sami].

04 kwietnia 2008

Bollywood Festiwal - TaRa Rum Pum

Tara Rum Pum (2007)


Ta ra Rum Pum uplasowało się na 5 miejscu wśród najbardziej kasowych filmów 2007, a w rolach głównych wystąpili Saif Ali Khan oraz Rani Mukerji. Obraz ten jest drugim, po Hum Tum z 2004 roku, filmem, w którym Saif i Rani zagrali parę. Ich pierwszy wspólny występ okazał się dużym sukcesem, co niewątpliwie miało wpływ na decyzję ponownego zaangażowanie Saifa i Rani w kolejnej produkcji Yash Raj Films. Jej reżyserem został Siddharth Anand, autor znanego w Polsce bollywoodzkiego hitu Salaam Namaste.

W scenariuszu Tara Rum Pum można doszukać się luźnych inspiracji takimi zachodnimi filmami jak Szybki jak błyskawica, Życie jest pięknie czy Człowiek Ringu. W filmie położono jednak większy nacisk na miłość małżeńską i rodzicielską, co nie spotkało się jednak z zainteresowaniem ze strony widowni. Podobnie jak zakończenie filmu nie do końca umożliwiające bezkrytyczną ocenę całego obrazu.

Tak jak w poprzednim filmie Siddhartha Ananda, Salaam Namaste, akcja Tara Rum Pum w całości rozgrywa się poza Indiami – tym razem w Nowym Jorku, gdzie też film został zrealizowany. Jak można przewidzieć sposób bycia bohaterów jest nowoczesny, daleko odbiegający od powszechnie przyjętego w Indiach. Radheeka i Rajveer równie dobrze mogliby być Amerykanami czy Europejczykami, podobnie się ubierają i wyrażają. Tak więc Tara Rum Pum należy do grona filmów, które wyłamują się ze sztywnych zasad, zwyczajów i szablonów kultury indyjskich. W filmie praktycznie nic prócz języka oraz piosenek, które mimo wykorzystania brzmień tradycyjnych mają wyraźny rys popularnej, zachodniej muzyki rozrywkowej, nie przypomina o tym, że ma się do czynienia z kinem bollywoodzkim. Film Ananda jest kolejna odsłoną jego najnowszego, najbardziej zwesternalizowanego oblicza.

Nieczęsto spotykanym w kinie indyjskim wizualnym urozmaiceniem filmu, podobnie jak w Hum Tum, są wplecenie w film animacje.

W trakcie realizacji filmu pojawiły się pogłoski o wzajemnej niechęci Saifa i Rani, co zakończyło się zamieszkaniem gwiazd w oddzielnych hotelach. Na szczęście napięte stosunki między odtwórcami głównych ról nie znalazły swego odzwierciedlenia na ekranie.

03 kwietnia 2008

Bollywood Festiwal - Yuva

Yuva (2004)


Yuva to obraz, który stara się realistycznie pokazać sposób prowadzenia polityki w Indiach. A także tego do jakich czynów są zdolni jej liczący się przedstawiciele oraz jakie znaczenie i wpływ mają pieniądze.

Reżyserem Yuvy, podobnie jak wyświetlanego wczoraj Guru, jest Mani Ratnam, który nie po raz pierwszy odważył się pokazać na ekranie ucisk i niesprawiedliwość. Już w obrazie z 1998 roku pt. Dil Se (Z całego serca) dał się poznać jako baczny obserwator realiów indyjskich.

Mani Ratnam w swoich filmach pokazuje swoją subiektywną wizję ciężkiej sytuacji, w jakiej znajdują się mieszkańcy Indii. Reżyser staje po stronie zwykłego człowieka, nie boi się obnażać obłudy i zakłamania władz rodzimego kraju. W realistyczny sposób przedstawia ogrom nieszczęścia i skutki zaniedbań polityków. Swoimi filmami chce pokazać, że za większością desperackich czynów zwykłych ludzi kryje się obojętność władz na zło i niesprawiedliwość. To pokrzywdzeni muszą dowodzić swoich praw i racji.

W Yuvie reżyser przedstawił trzy historie, trzech pochodzących z różnych środowisk mężczyzn. Ich losy przecinają się na jednym z mostów Kalkuty, na którym dochodzi do strzelaniny. Scena ta otwiera film i w pierwszym momencie może wzbudzić konsternację u widza, który z razu nie wie, co się dzieje. Nie trwa to długo, bowiem po kilku minutach czas zostaje zatrzymany i następują po kolei trzy dłuższe retrospekcje, z których dowiadujemy się dlaczego Michael, Lallan i Arjun znaleźli się na moście. Od momentu ostatniego powrotu do ich spotkania wszystkie trzy, coraz bardziej przeplatające się historie, dzieją się chronologicznie.

Yuva może zaskoczyć tych, którzy kino bollywoodzkie utożsamiają z rozśpiewanymi melodramatami, realistyczną tematyką, mocno ograniczonymi wstawkami muzycznymi oraz nie linearną konstrukcją, mogącą przywodzić na myśl Amores Perros Alejandro Inarritu. Obraz łączy w sobie wiele gatunków filmowych – mamy tu elementy filmu sensacyjnego, społeczno-obyczajowego i melodramatu.

Yuva nie tylko ze względu na podjęty temat oraz swoje walory stylistyczne, jest filmem wartym uwagi. Dzieje się tak przede wszystkim ze względu na kreacje aktorskie. Zwlaszcza Abisheka Bachchana w roli Lallana, za którą otrzymał wszystkie najważniejsze nagrody indyjskiego przemysłu filmowego (FilmFare, IIFA Awards, Screen Awards, Stardust Awards i Bollywood Awards).

Na zainteresowanie zasługuje również Ajay Devgan w roli Michaela, mocno zaangażowanego politycznie studenta oraz Rani Mukherjee, Kareena Kapoor, Esha Deol czy Vivek Oberoi.

Na końcu warto dodać, że Yuva jest hinduską wersją tamilskiego filmu pt. Aayitha Ezhuthu, którego reżyserem był również Mani Ratnam. Południowa pierwowzór powstał na kilka miesięcy przed swoją hinduską wersja, będącą identyczną, zarówno pod względem fabuły jak i przesłania. W Aayitha Ezuthu zagrała aktorska śmietanka Kollywood: Surya Shivakumar, Mahdavan, Siddarth odraz Trisha Krishnan. Jedyna aktorka, która zagrała w obu wersjach filmu jest Esha Deol, wcielająca się w postać Radhiki.

Autor: Kasia Magier
korekta: Paulina Biczkowska

02 kwietnia 2008

Bollywood Festiwal - GURU

Guru (2007)


Fabuła filmu jest luźno oparta na historii Dhirubhaia Ambaniego, pierwszego Hindusa, który znalazł się na liście 100 najbogatszych ludzi świata amerykańskiego magazynu biznesowego „Forbes”.

Główną rolę w Guru zagrał Abhishek Bachchan, który stworzył niezwykle wiarygodną i prawdziwą postać. Sposób gry oraz charakteryzacja aktora wywierają duże wrażenie. Zwłaszcza pod koniec filmu, kiedy przełamuje swój wizerunek przystojniaka bazującego na swoim wyglądzie. Abhishek Bachchan z talentem pokazał Ambaniego we wszystkich etapach jego życia, każdorazowo kreując jego postać z takim samym zaangażowaniem.

Główną rolę żeńską zagrała Aishwarya Rai, obecnie żona Abisheka – para dwa dni po premierze „Guru” ogłosiła swoje zaręczyny. Aktorka po raz kolejny dała się poznać jako wspaniała tancerka, co udowodniła tańcząc do piosenki specjalnie w tym celu skomponowanej.

Reżyserem Guru jest Mani Ratnam, będący jednym z najciekawszych indyjskich reżyserów. Konsekwentnie podejmuje on w swoich filmach, takich jak Dil Se (Z całego serca) czy Yuva [film będzie można obejrzeć jutro], tematykę społeczną. Guru spełnił nadzieje na film ambitny, realistycznie przedstawiający rzeczywistość, który równocześnie odniósł sukces kasowy i frekwencyjny.

Film ten jest ważny również dlatego, że pokazuje wzrost gospodarczy w Indiach po odzyskaniu niepodległości na przykładzie konkretnej jednostki, której udało się dzięki swojej sile i determinacji, osiągnąć światowy sukces.

Warto wspomnieć o jednej z ostatnich sekwencji Guru, rozgrywającej się w sądzie. Jest ona istotna nie tylko ze względu na fabułę filmu oraz skumulowane w niej emocje, lecz przede wszystkim dlatego że jest ona wzorowana na klasyce amerykańskiego kina sądowego. Widać w niej, jak i w jej sposobie realizacji, fascynację reżysera takimi amerykańskim thrillerami sądowymi, jak np. Dwunastu gniewnych ludzi Sidneya Lumeta.

Guru został nakręcony w Indiach i w Turcji. Jest to pierwszy bollywoodzki film, który miał światową premierę w Kanadzie – na Festiwalu Filmowym w Toronto.

Bollywood Festiwal - prelekcje, których nie było

WSTĘP


Bollywood w naszym kraju zyskuje coraz szersze grono fanów. Ten największy indyjski przemysł filmowy, kojarzący się głównie z pełnymi przepychu historiami miłosnymi, jest w rzeczywistości bardzo zróżnicowany pod względem podejmowanej tematyki, a ten Festiwal będzie niewątpliwie doskonałą okazją, by zobaczyć filmy ciekawe i wyjątkowe.

Obecne kino Bollywoodu to nie tylko ogromny rozmach, przepych, kolorowe stroje, duża ilość błyskotek oraz wstawki muzyczne, w których bohaterowie nagle przenoszą się w inną, wyimaginowaną przestrzeń. To także coś więcej niż schematyczna historia miłosna bogatego młodzieńca do dziewczyny z niższej klasy społecznej. To nie tylko przejaskrawiona gra aktorów, która swoją sztucznością może drażnić lub śmieszyć widza zachodniego

Bollywood, jak każda kinematografia na świecie, ma w swoim repertuarze obrazy rozmaite zarówno pod względem treści jak i jakości. Jednak, aby je odkryć potrzebna jest wiara w to, że kino to ma do zaoferowania coś ciekawego, oryginalnego i niepowtarzalnego.

W rozrywkowym kinie indyjskim filmy rzadko są „czyste” gatunkowo. Obrazy zwykle łączą dwa lub trzy gatunki jednocześnie. Bollywood, scalając je, tworzy własne wedle uznania i zapotrzebowania widzów – filmy te zwane są masala movie (gatunek, który swój szczyt osiągnął w latach 70-tych, a teraz nastąpił jego renesans). Masala movie to mieszanina gatunków, konwencji i stylów, czyli przechodzenie w jednym filmie od dramatu do sensacji, a następnie do melodramatu. Filmy tego gatunku oferują pełną gamę wszelkich przeżyć i doznań.

Autor: Kasia Magiera
Korekta: Paulina Biczkowska