06 kwietnia 2008

Bollywood Festiwal - Jhoom Barabar Jhoom

Jhoom Barabar Jhoom (2007)

Jhoom Barabar Jhoom, to kolejny po Tara Rum Pum, film wytwórni Yash Raj Films obecny na Festiwalu Bollywood.pl. To obraz wysokiej jakości zarówno pod względem technicznym jak i wizualnym, z nowoczesną muzyką i obsadą mogącą do kin przyciągnąć tłumy.

Jhoom Barabar Jhoom był długo wyczekiwanym obrazem, ponieważ po raz pierwszy Abhishek Bachchan i Priety Zinta mieli w nim zagrać filmową parę, a nie tylko znajomych czy przyjaciół. O ich potencjale ekranowym nie wątpił nikt, kto widział aktorów w telewizyjnym programie Karana Johana Koffee with Karan. Między świetnie dogadującymi się Abishekiem i Preity aż iskrzyło. Do drugoplanowych ról w Jhoom Barabar Jhoom zaangażowano również bardzo popularne i lubiane w Hollywood gwiazdy – Bobby’ego Deola i Larę Duttę.

Reżyser filmu, Shaad Ali jest dobrze znany widzom w Polsce z takich obrazów jak Bunty i Babli, czy Saathiya. Ci, którzy widzieli jego wcześniejsze produkcje, wiedzą, czego mogą się spodziewać po Jhoom Barabar Jhoom. Przede wszystkim miłości jako wątku przewodniego filmu. Miłości ze wszystkimi swoimi komplikacjami, rozgrywającej się w rzeczywistości młodych, nowoczesnych ludzi. Ich stroje, wygląd i zachowanie niewiele mają wspólnego z tradycyjnymi Indiami, a fabuła toczy się głównie w miastach europejskich – m.in. Paryżu i Londynie. Że jest to film bollywoodzki, podobnie jak w Tara Rum Pum, świadczą jedynie wstawki muzyczne i język, którym posługuje się bohaterowie.

W filmie warto zwrócić uwagę na dialogi, m.in. Rikkiego Thukrala granego przez Abisheka. W jednym z nich żartuje on z figur Hindusów umieszczonych w Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud w Londynie, wymieniając obok Gandhiego też swoją żonę Aishwaryę Rai oraz ojca Amitabha Bachchana.

Na szczególne uznanie zasługuje gościnny występ właśnie Amitabha w tytułowej piosence Jhoom Barabar Jhoom. Big B. pojawia się na ekranie kilka razy, stając się tym samym w pewnym sensie lajt-motiwem filmu, będąc równocześnie obiektywnym obserwatorem wszystkich wydarzeń. Postać kreowana przez Amitabha jest niezwykle barwna i nawiązuje do tradycji bardów i wędrownych śpiewaków.

Wszystkie te zabiegi jednak – atrakcyjna obsada, europejskie lokalizacje, uwspółcześniona muzyka czy aluzje do rzeczywistości pozafilmowej nie wystarczyły jednak, by film stał się przebojem. Krytycy zarzucali mu m.in. przegadanie i brak dynamizmu. [Czy tak jest naprawdę przekonają się za chwilę Państwo sami].

Brak komentarzy: