Wczorajsza audycja dotyczyła tylko i wyłącznie osoby legendarnej gwiazdy kina indyjskiego, który nazywa się Amitabh Bachchan. Po przemyśleniu sprawy wydaje się, że to od niego powinniśmy zacząć nasze audycje, ponieważ to on jest najstarszym i najszacowniejszym aktorem ówczesnego Bollywoodu. Zapewne pojawił się on dopiero teraz u nas na antenie, gdyż chcieliśmy w miarę możliwości zapoznać się z jak największą ilością jego filmów (a jest się z czym zapoznawać, bowiem jak już pisałam we wcześniejszych postach aktor ten zagrał w ok. 160 filmach i ciągle występuje).
W tym momencie nie chciałabym przedstawiać suchej relacji z wczorajszej audycji, ale przytoczyć nasze wypowiedzi dotyczące Big B. (tak powszechnie w Indiach nazywa się ten zacny aktor) z ostatniego okresu występów w filmach.
Trzy filmy, które dla mnie osobiście (i w dużej części i dla Michała też) są jednymi z najlepszych Amitabha to filmy Black, Kabhi Alvida Naa Kehna oraz Nishabd.
Jeśli chodzi o film Black to zamieszczam fragment mojego tekstu z kwartalnika Panoptikum (wszelkie prawa do kopiowania są zastrzeżone, więc bardzo proszę o nie naruszanie tego):
Black(2005), czyli psychologiczny dramat
Ten obraz całkowicie zrywa z tradycją kina Bollywoodu, a o tym, że mamy do czynienia z kinem indyjskim przypominają jedynie aktorzy. Temat i sposób go zaprezentowania przywodzi na myśl kino amerykańskie lub wstrząsające obrazy europejskie.
Black nie ma w sobie nic z tandety czy kiczowatości, jaką zarzuca się często produkcjom Bollywoodzkim.
Temat filmu jest bardzo delikatny, gdyż opowiada historię dziewczyny, która od urodzenia nie widzi ani nie słyszy, ale dzięki nauczycielowi, który został zatrudniony przez jej rodziców nauczyła się żyć godnie.
Film prezentuje dwa poziomy czasowe, które się przeplatają. W retrospekcjach oglądamy jej zmagania, aby przystosować się do życia ze swoim upośledzeniem- są to dramatyczne sekwencje, w których również poznajemy kulisy jej przyjaźni z nauczycielem, który nagle po kilkunastu latach opieki nad nią bez słowa znika z jej życia.
Gdy spotyka go ponownie po 12latach on jej nie poznaje, gdyż ma zawansowane stadium Alzheimera i jest w podobnej sytuacji jak ona, gdy pierwszy raz przyszedł do jej, aby rozpocząć z nią edukację. Teraz ona postanawia się mu odwdzięczyć za wszystkie lata, które z nią spędził- teraz ona staje się jego nauczycielką i przewodniczką w obcym mu świecie.
Film głęboko porusza, nie można obojętnie go oglądać, bo przez cały film mocno przeżywa się wysiłki bohaterów próbujących odnaleźć swoje miejsce w świecie.
Sposób realizacji jest także inny niż zazwyczaj- twórcy, aby całkowicie skupić uwagę widza na dramatycznych losach bohaterów nie wprowadzili ani jednej wstawki muzycznej ani jednego popisu tanecznego, ani nic, co mogłoby przywodzić na myśl brak powagi lub element zabawowy. To jak najbardziej poważne kino, z poważną problematyką, w której muzyczne numery zupełnie by nie pasowały.
Także od strony technicznej obraz jest idealny i jak najbardziej profesjonalny-wspaniała kolorystka, która podkreśla nastrój danego miejsca lub współgra z przeżyciami bohaterów. Zdjęcia są ”intensywne”, sugestywne i przepiękne- harmonijnie łączą się z każdym elementem filmu.
Na wielkie uznanie zasługuje dwójka aktorów kreująca główne role- Rani Mukherjee w genialnej i wstrząsającej kreacji ślepej i głuchej dziewczyny(za tę role otrzymała zasłużenie liczne nagrody min. FilmFare, Zee Cine Award, Stardust, Star Screen Award, Rediff Movie Awards)oraz Amitabh Bachchan jako wytrwały nauczyciel, a później chory na Alzheimera, zagubiony i bezradny starszy człowiek. Te dwie role należą do najlepszych kreacji aktorskich na świecie- z dumą, wspomniani aktorzy mogliby z nimi stanąć w szranki z innymi wielkimi aktorami amerykańskimi czy europejskimi.
Black to dzieło wielkie, oryginalne, poruszające i niosące uniwersalny przekaz. To obraz, którego nawet przeciwnicy Bollywood nie odważyliby się krytykować, gdyż stanowi niepowtarzalne dzieło godne kinematografii światowej.
Jednak wielu twórców w Bollywood jeszcze nadal stawia głównie na rozrywkowe kino, dające ludziom radość i zabawę(choć powili to się zmienia-kino staje się poważniejsze). Idąc z duchem czasu reżyserzy starają się wprowadzić do kina nowoczesne tematy, starają się, aby ich obecne filmy przemawiały do teraźniejszego pokolenia. Dlatego często teraz w filmach pojawiają się zagadnienia, które jeszcze kilka lat byłyby nie do pomyślenia. Również najnowsze obrazy są bardziej odważne w pokazywaniu zmysłowości i intymności, która zwykle w kinie indyjskim stanowiła tabu nie do złamania.
Najnowsze filmy z młodymi gwiazdami, coraz częściej mają konstrukcję i stylistykę przywodzącą na myśl filmy pochodzące z zachodu, głównie z Ameryki.
Kino indyjskie, choć nadal podlega cenzurze pozwala sobie obecnie do nowych filmów wprowadzać pocałunki czy nawet pojedyncze sceny erotyczne. Młodzi aktorzy nie protestują przed ukazywaniem na ekranie bliskości cielesnej, a każde kolejne ich role są odważniejsze. Najmłodsze pokolenie gwiazd Bollywoodu, w większości wychowane na amerykańskiej telewizji oraz na fascynacji kulturą zachodu, wyglądem czy zachowaniem częściej już przypomina amerykańskie gwiazdy- co doskonale widać w filmach, w których grają.
Kabhi Alvida Naa Kehna (2006)
W tym obrazie Big B. stworzył role, po której ja do dziś wzdycham. Postać, która kreuje w tym obrazie ten wielki aktor to podstarzały bawidamek, który otacza się młodymi i ślicznymi dziewczynami. Jego sposób ubierania jest ekstrawagancki i nowoczesny. Natomiast poczcie humoru i sposób bycia są niezwykle ujmujące.
Amitabh wykreował tu bohatera, który nie odraża, bowiem jako starszy „klei” się do wszystkich młodych dziewczyn. Ten bohater jest seksowny, pełen siły i wigoru jak na swoje lata. Autentycznie może pociągać młode kobiety, bo jest nietuzinkowa postacią.
To mistrzowsko zagrana kreacja, która jednoznacznie uświadamia niezwykłość i talent tego aktora.
Ten film polecam koniecznie, gdyż ta rola to perełka nad perełkami!
Nishabd (2007)
To hinduska wersja książki Lolita Nobokova, ale w tej indyjskiej wersji granica wieku między starszym mężczyzną, a młodziutka dziewczyną jeszcze się przesunęła (on ma 60 lat, a ona 18). Ale w hinduskiej wersji filmu ta granica tak nie razi jak w oryginale, ponieważ w tej nowej wersji wydaje się, że w relacjach między bohaterami nie chodzi o miłość erotyczną, a miłość rodzicielską .
A po drugie tak naprawdę czy ja wiem, czy to jest Lolita. Może sam motyw zauroczenia się młodą „nimfetką” (jakby to powiedział Nabokov) to i owszem zgadza się.Różnic jednak jest podstawowa między tymi dwoma tekstami taka, że w Lolice Nabokova (a potem w ekranizacji- zwłaszcza tej z 1997 roku) Dolores vel. Lolita nie kochała Humbert Humbert, ona nim manipulowała dla własnych korzyści, ale też dała się jakby uzależnić o dziwnej więzi z nim, ale tak naprawdę jak miała tylko okazję to go zostawiła. Dolores była naznaczona piętnem niewłaściwych osób, które od początku ją otaczały. A Humbert Humbert był zupełnie inna osoba niż ta postać, którą gra Big B.Jia (czyli powiedzmy odpowiednik Dolores vel. Lolity) była lekko inna, bowiem ona potrzebowała miłości, gdyż brakowało jej tego uczucia, bo nie miała go w domu rodzinnym. Sam fakt tego, że mówi, ze jej ojciec matki nigdy nie kochał, a ona został porzucona przez obojga rodziców- matka ma nowego partnera, a o ojcu nawet nie chce wspominać. Ona jest klasycznym przykładem dziewczynki, która pragnie miłości i zainteresowania. To jak na końcu w ciągu jeden minuty potrafi powiedzieć do bohatera Big B. „kocham cię”, a już za sekundę „nienawidzę go” świadczy o tym, że jest jeszcze dziewczynką. Jej brakuje miłości rodzicielskiej, a nie poszukuje partnera czy nie manipuluje Vijayem dla czystej zabawy. W moim odczuciu film jest całkiem dobry, tylko nie wiem jak inni, ale ja oglądając pewne sceny bliższe Big B. i Jiah Khan dziwne się czułam, ponieważ w mojej głowie jest wyobrażenie tego Big B. statycznego, poważnego, szanowanego i takiego akuratnego. Dziwne mi się na to patrzyło, bo ciągle sobie powtarzałam TO JEST BIG B. Mimo to uważam, że to dobry wybór był, że zagrał w tym filmie, bo ta jednak inna rola, iż wszystkie inne.
Na zakończenie chciałam podać interesujące strony o Big B.- warto poczytać wywiady z nim:)
http://www.sugandh.com/seema/amitabhji/
http://www.amitabh4u.com/mainsite/article_read.asp?id=49
http://www.amitabh4u.com/mainsite/article_read.asp?id=49
http://amitabhbachchan.tripod.com/
http://www.geocities.com/masterumer/
Kończąc ten bardzo długi dziś wywód chciałam Was zaprosić na najbliższą audycje, ponieważ będzie o młodszym Bachchanie, czyli Abhisheku Bachchanie. Już nie mogę się doczekać, ponieważ Abhi jest moim drugim ulubionym po SRK aktorem, więc mogę o nim mówić długo i dużo.
ZAPRASZAM SERDECZNIE
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz